Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2013, 15:22   #1
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
[Neuroshima] In guns we trust

Przewrócona ciężarówka, koła jeszcze się kręcą, para unosi się znad rozbitej maski... Ból od otarć i stłuczeń których nabawiliście się wypadając na asfalt. Wspomnienia powoli wracają kiedy dochodzicie do siebie.
Podróżowaliście samotnie. Zatrzymaliście się w zajeździe w jakimś małym zadupiu. Następne co pamiętacie to pobudka w ciemnych klitkach w jakiejś wilgotnej piwnicy. Później po paru dniach ciemności i obrzydliwej papki którą was karmili ktoś przyjechał po was. Pojedynczo wyciągnęli was z waszych klitek i związali wam ręce. Następnie wpakowali was na ciężarówkę i zaczęli wieźć, najpierw starą autostradą potem wjechaliście do ruin miasta - Norfolk jeśli wierzyć tablicom. Wtedy jeden z was wyzwolił się z trytek które krępowały wasze nadgarstki i korzystając z tego że strażniczka przez okienko rozmawiała z kierowcą sięgnął po wiszący przy jej pasie pistolet. Wywiązała się szamotanina, padły trzy strzały. Dwa trafiły strażniczkę, trzeci przeszedł przez okno i rozwalił łeb kierowcy. Chwilę później ciężarówka przywaliła w betonową barierę oddzielającą zjazd z drogi i przewróciła się. Teraz jesteście wolni, w środku ruin miasta którego nie znacie, bez zapasów, skazani na siebie.

Well shit...

Potrzebuję sześciu graczy do neuro. Klimat to stal (choć niezbyt optymistyczna, może lepszym określeniem byłoby żelazo? jest bardziej kruche...). Mechanika trochę zmodyfikowana (przede wszystkim w dziedzinie statystyk broni-inna skala PP, inne zasady co do śrutu i parę innych zmian) walka będzie dosyć częsta.

Z góry ostrzegam że mam skłonność do bycia lakonicznym, więc będę raczej stawiał na dużą częstotliwość odpisów niż na ich długość.

Wracając do rekrutacji... Jak widać lądowanie będzie twarde i bez ekwipunku. Jeśli ktoś chce mieć jakiś sprzęt to proszę pisać w karcie. Może (nic nie gwarantuję) uda się go odzyskać...

A i proszę bez epickich historii postaci


Hmm... To chyba na razie wszystko. Jakieś pytania?

A i jeszcze jedno: Jeśli ktoś się uważa za szczęściarza to mogę mu wylosować współczynniki :]
 

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 13-10-2013 o 15:36.
Leminkainen jest offline