- Tak, tak i tak - odpowiedział Glaca indiance. Krótko, zwięźle na temat i w sumie powstrzymał się od przekleństw, bo w zasadzie przewodniczka mu się podobała. Miała pełne usta, niezłe piersi i fajny tyłek. - A możesz nam coś doradzić? - Butch kontynuował rozmowę, mając nadzieję może nie na jakieś konkretne rozwiązania w sprawie transportu, ale raczej na małe bzykanko. |