Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2013, 20:45   #9
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- Ej, panowie, co wy odpieprzacie? Chcecie nastraszyć jakiegoś biednego dzika? - rzucił żartobliwie, próbując ukryć gwałtownie podskakujące tętno.
Właśnie rozmyślał nad planami, które mieli zrealizować na jutro i starał się na pamięć wbić sobie mapę do głowy.

Pogoda była nienajgorsza. Okolica spokojna. Czego mogli chcieć więcej? A jednak jakieś paskudztwo wydawało tu dziwne dźwięki.

Na wycie wilków zareagował szybkim upewnieniem się, że jego kumple nie panikują. Dobrze wiedział, że Mateusz znowu weźmie swoją dubeltówkę. Zawsze to jakaś pociecha w dziczy. Rozmyślał także, czy aby Adam był bezbronny. Ten glina to nawet do kościoła chodziłby z gnatem.

- Nie łaźcie nigdzie. To nie brzmiało jak niedźwiedź, czy zbliżające się wilki. Nie mamy czego się bać. Pewnie właśnie takie dźwięki wydają lisy- nie kończył żartować, nawiązując do nie lubianego przez nich utworu. - Zaraz sobie pójdzie.

Panika była najgorsza. Lepiej było cierpliwie poczekać na rozwój wydarzeń. Nawet jeśli był to jakiś zbłąkany, rozwścieczony zwierz, to przecież mieli broń. Tak, panika była nie na miejscu.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline