"Tak, tak. Poczekać" przytaknął w myślach Scott. Ta odpowiedź mu się podobała.
"Kansas?" Nie słuchał wcześniejszej treści audycji. Nie wiedział, czy to doniesienia na żywo, czy jakieś słuchowisko science-fiction. Niewiele myśląc wybiegł na zewnątrz. Rozglądał się po całym niebie, wypatrując jakiegoś ruchu, innego niż chmury. Choćby przemieszczającego się świecącego punkciku.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy |