Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2007, 19:48   #39
Ratkin
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Czekaj zatrzymam się... - Marcjan zatrzymał swojego stalowego rumaka którego czasy świetności minęły już wiele lat temu, słowo rumak było wręcz przesadą - słowo chabeta oddawało lepiej stan faktyczny.

Kiedy odruchowo wystukiwał na malutkim telefoniku dobrze znany mu numer rozglądnął się po okolicy. Odgłos oczekiwania na połączenie zmył mu się z ledwo słyszalnymi w oddali syrenami radiowozów.

-Doil? Gdzie jesteś? Byłbym u ciebie za jakieś piętnaście- Marcjan rzucił z krytyczną miną na motocykl i Shivę - Za dwadzieścia minut z okładem będę u ciebie. Chatę tą nową mi ostrzelali jacyś ludzie. Nie, nie jestem pewien czy ludzie, rejestracje ich furgonetki olałem i tak samochód pewnie kradziony. Pociągnij za język jakiegoś brzydala dla mnie co? - Gangrel przerwał połączenie i zaczoł się bawić aparatem nim oddał go Shivie wsiadając z powrotem na motocykl.

-Łap, dzięki. Numer Doila skasowałem, bez urazy ale minimalizujemy sytuacje kiedy trzeba go zmienić. No, to jak? Ograniczymy się do kocich oczu i mam cie wysadzić pod tym twoim klubem czy jedziesz ze mną przespacerować się w otoczeniu nieco większych kociaków? Myśle że tam przenocu... ech, prześpię się do rana. Doil chyba nie będzie miał... cholerny silnik... nic przeciwko jakbyś też tam miała legnąć do zmierzchu. Więc?
 
Ratkin jest offline