Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2013, 12:15   #6
czajos
 
czajos's Avatar
 
Reputacja: 1 czajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwu
Słowa Soennyrka nie były dla Tylo zaskoczeniem dym wyczuł już sporo wcześniej niż zgliszcza pojawiły się w polu widzenia i od tego czasu był zajęty przygotowaniami. Odpiął szarobury płaszcz i zaciągnął na głowę kaptur który był częścią kurty, wyciągnął z sajdaków łuk, naciągnął cięciwę. Następnie poprawił u łożenie strzał w kołczanie unieruchamiając je kawałkiem szmaty, miecz pojawił się na chwile w jego ręku by następnie cichym kliknięciem zniknąć na nowo w pochwie a sztylet został poprawiony przy pasie. Po słowach Elvy zeskoczył z wozu podskoczył w miejscu parę razy by upewnić się ,że nic nie pobrzękuje i potwierdzająco kiwnął głową zwrócony w stronę Soennyrki. Łuk trzymał w jednej ręce ze strzałą przytrzymywaną palcem przy łuczysku.
 
czajos jest offline