Ryan siedząc zamyślony wpatrywał się w swoje buty. Wolał nie patrzeć przez okno dopóki nie opuszczą tego miejsca. Usłyszawszy teorię Lucasa odpowiedział lekko drżącym głosem:
-Dosypać? "U Edmondo"? Nie sądzę, za często tam bywam. Zresztą nawet jeśli tak to kto? Kelner? Po co? |