Widząc, że jakiś typ dorwał się do zwłok jak nekrofil bez trzech miesięcy seksu sprawdzam schowek w tym samochodzie. Jeśli nic tam nie znajdę to mówię to nekrofila:
- Dawa dalpatrzały - bym przyfilił okolicę. - powiedziałem do typa, który znalazł wszystkie fanty, a jakby nie zrozumiał to mu powtarzam, że chcę lornetkę to sprawdzę czy coś nie rusza się. Jakby był miły to by dał i noża. Jak nie to zapamiętam to, ale najbardziej zależy mi na dalpatrzale. |