Cóż życie jest takie samo dla każdego, czyli też nieprzewidywalne. Zakładając rekrutacje nie miałem roboty i wolne od studiów. Teraz zaczęły się studia i udało mi się uzyskać dobrą pracę. Nie mogę się z tego względu nie cieszyć, ale przyznaję, że cierpią na tym inne rozrywki jakimi między innymi są sesje na forum.
Dla tych którzy mieli by się zniechęcić przez jedną wolniejszą sesję, zaznaczam, że naprawdę nie jest to standard. Czasem ktoś wpada na forum na pomysł którego nie daje rady jednak zrealizować, czasem ktoś sądzi, że będzie miał czas, a życie go otrzeźwia i okazuje się, że rozrywki muszą zejść na dalszy plan, lub zwyczajnie ktoś traci chęć grania co każdemu może się zdarzyć. Przykro mi, że odkąd prowadzę od 1,5 roku pierwszy raz moja sesja trafia na opóźnienia ze strony MG na starcie, jednak jak pisałem nie było to planowane i gdym wiedział, że zabraknie mi czasu na Li to nie zakładał bym sondy rekrutacyjnej. Problem w tym, że mam zasadę, że jeśli coś robisz to rób to do końca. Tak właśnie mam zamiar robić nadal, więc pomimo iż nie mam za bardzo czasu to będę prowadził tą sesję dalej, dopóki ktoś chce grać i nie będę rezygnował od tak jak to robi wielu innych MG. Jeśli jednak uważacie, że granie w takim tempie nie ma sensu, to proszę o informację teraz. Proszę o info od każdego, kto chce nadal grać a kto nie, żebym miał jasność, że każdy odczytał wiadomość.
Araven ja kiedy zaczynałem w 2006 roku też trafiłem na dwie sesje które padły po chwili. W dodatku były to właśnie sesje dla początkujących. Wtedy zrezygnowałem tylko dlatego bo nie kręciło mnie w technikum, gdy trzeba było robić wypracowanie za wypracowaniem, pisanie długich postów i głębszych historii. Także jeśli kogoś ma nie kręcić PBF to i tak zrezygnuje, a jeśli kogoś to ciekawi to jedna wolna sesja go nie zniechęci
Z góry jednak zaznaczam, że rozumiem Twoją decyzję i przykro mi, że trafiłeś akurat na tą sesję która nie idzie mi tak jak powinna. Przepraszam za to serdecznie.
Chciałbym również zaznaczyć, że dla mnie całe Li jest bardzo ważne i staram się jak mogę by nikogo tu nie zawodzić. Wiele osób czy to MG czy graczy odchodzi od tak, przestaje odpisywać, daje info po 2 miesiącach, że nie było czasu napisać i, że zamyka sesji itp. Różnica jest taka, że ja czuje się okropnie z tym, że prowadzę za wolno jedną z moich sesji, prawie jakbym kogoś potwornie w życiu zwiódł
co chyba nawet nie jest zdrowe. W końcu gry rpg czy to w formie PBF czy nie mają być rozrywką i wydaje mi się, że nie można do niej podchodzić aż tak emocjonalnie. Chciałem jednak podkreślić, że każda moja sesja jest dla mnie naprawdę ważne, pomimo, że tak naprawdę to tylko pisanie tekstów dla zabawy na publicznym forum.