Po wyjściu z komory, kobieta rozejrzała sie ponownie. "Banda golasów, świetnie!" Mia starała się nie łapać z nikim kontaktu wzrokowego. Grunt to nie zwracać na siebie uwagi. Powoli, bez gwałtownych ruchów podeszła do szafki najbliżej swojej "trumny". Zajrzała do środka, starając się jednocześnie mieć baczenie na najbliższą okolicę, gdyby ktoś do niej podchodził. "Oby tu były fajki..."
__________________ Konto zawieszone. |