Gdy Szarak przewrócił Henriego jednym ciosem to ja rzucam cegłówkę w głowę Szaraka o ile jestem na tyle blisko, żeby mieć poważne szanse trafienia. Potem biorę kolejne kamienie:
- Nie odpierdalaj. - powiedziałem do Szaraka, gdy dostanie w łeb kamieniem (lub gdy nie trafię i rzucam ponownie i ponownie). Jeśli aż tak bardzo nie trafię, że na mnie idzie to uciekam na ruiny. Krzyczę do innych, żeby powstrzymali świra.
- Chciałem pomóc z tą skrzynią, ale czemu atakuje Henriego? Henry jest w porządku. Macgyver pomóż teraz Henriemu i mi! Reszta też! |