Otworzył powoli oczy. James, tak się nazywał, co do tego nie miał wątpliwości, ale nazwisko?
Wydawało mu się że Richards, jednak wcale nie był pewny. Skierował oczy w dół i zobaczył iż jest nagi. W tej chwili w jego głowie pojawiły się setki pytań. Gdzie jest? Co tu robi i dlaczego do cholery jest goły?
Przynajmniej wiedział do czego są przełączniki. Użył ich i... I zaczął próbować sobie coś przypomnieć.
Dopiero po dłuższej chwili opuścił komorę. Dopiero kiedy wyszedł zdał sobie sprawę, że są tu inni ludzie i również są nadzy. Po pierwszym dość dziwnym skojarzeniu, poczuł się całkiem dobrze jak na osobę, która straciła pamięć, bo w końcu kiedy wszyscy są nadzy, brak odzienia nie jest rzeczą wstydliwą.
Ostatnio edytowane przez Vilir : 24-10-2013 o 16:38.
|