Przyjaciele z pewnością byli zdziwieni, bo gdy rozbijali namioty nie było niczego w miejscu, w którym znaleźli płaszcz.
Adam był bardzo spostrzegawczy i pamiętał, że teren gdzie znaleźli płaszcz był wyrównany, jak gdyby ktoś chciał aby to nigdy nie ujrzało światła dziennego. Co do tego z pewnością zachowanie Igora nie było normalnym. Wyglądało jak gdyby starał się sam z tym sam uporać, nie wtajemniczając przyjaciół. Mogli oni mieć różne wątpliwości, może już kiedyś tutaj był, może wie kto to zrobił, a może…
Robiło się co raz później, a informacje jakimi podzielił się Piotr wywołały dziwne uczucia, ale przecież takie miejsca są historią i mogą być wszędzie. W tych czasach była to przestrzeń gdzie każdy mógł spędzić swój czas wolny. W lesie było spokojnie i cicho. Było nadal ciemno i ciepło.
Wszyscy zaczynali być lekko przemęczeni, jedynie Igor czuł jak jego serce bije szybciej. Z pewnością nie było lekko uspokoić się po tym co się wydarzyło. Sytuacja ciągnęła za sobą kolejną, mógł tylko zastanawiać się, co może się wydarzyć dalej.
Ostatnio edytowane przez Inferian : 26-10-2013 o 22:26.
|