Dzieci proszę odłożyć swoje drewniane mieczyki i odstawić tarcze na półkę. Tatuś wrócił by udzielić reprymendy.
W pewnym stopniu popieram Kayl'e, gdyż post Fiatha był zbyteczny - jako Mg zadecydowałem jak będzie, więc nie widzę powodu by w komentarzach nagle się przepychać kto ma rację a kto nie. Mam ten paskudny przywilej że ja tu jestem prawem jeżeli chodzi o rozwiązania mechaniczne.
Jednak z drugiej strony podsycanie ogni piekielnych przez nasza kochaną kobietkę
też nie było tutaj wymagane. Tak więc prosiłbym o spokój i w takich konfliktowych sytuacjach po prostu uszanować mój osąd i co najwyżej zwracać się z wątpliwościami/protestami do mnie, a nie walczyć między sobą.
Ewentualne kłótnie czy spory zaś rozwiązywać prywatnie, by nam się toksyna do sesji nie wlała. To ma być zabawa, a nie typowo internetowa walka.
Tak więc prosiłbym o uspokojenie negatywnych emocji