Fabularyzując zbyteczne - naskocz mi, serio mówię
Komentarze do komentarzy to absolutnie zbyteczny temat. Coś napisałem dostałem wykładnię MG, dodatkowe komentarze od kogokolwiek mam zamiar lekko potraktować, co niniejszym czynię.
Zasadniczo wtręty osób uczulonych na wtręty osób innych, są standardową pożywką trollizmu wszelkiej maści, więc pomimo głębokiego przekonania o zbyteczności całego mego powyższego posta, nie mogę sobie odmówić wyrażenia opinii, zgodnie z którą każdy swe opinie i tak uważa za najmądrzejsze, z prostej przyczyny, zę moje sa najmojsze, co niniejszym czyni je niepodważalnymi.
Odrobina agresji nikomu nie szkodzi, ale kto podskakuje, zawsze winien liczyć się z reakcją, więc drogi F. - sam sobie wyjdź dobra istoto.
Salut i bez odbioru.