Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2013, 12:51   #4
Rikudou
 
Rikudou's Avatar
 
Reputacja: 1 Rikudou nie jest za bardzo znany
Vittorio cały dzień spędził chroniąc się przed promieniami słońca w budynku dworca kolejowego. Wiedział gdzie chce dotrzeć, jednakże nie chciał ryzykować dziennej podróży pociągiem. Oczywiście mógł wybrać sobie samotny przedział lub też wyprosić niechcianych podróżników za pomocą perswazji , jednakże zrezygnował z tego rozwiązania. Spokrewniony mógł wybrać o wiele spokojniejszy sposób podróży. Miał bowiem mnóstwo wolnego czasu po wykonaniu ostatniego zadania. Rozsiadając się wygodnie w poczekalni odciął swój umysł od gwaru panującego w budynku i wyciągnął swój niewielki notesik, z którym nigdy się nie rozstawał. Niewielka książeczka pokryta była całkowicie czarną skórą, a na przodzie wyszyto „złotymi” nićmi napis: „Czystka”.


Vittorio przewertował najpierw wszystkie kartki podziwiając swoje dzieło, a następnie powrócił do ostatniej strony, na której widniał tusz. Było tam wiele przekreślonych imion, ale ostatnie z nich pozostawało nadal bez skazy.
- Czas zakończyć wszystkie sprawy i w końcu zająć się nowym zleceniem na poważnie. – Wymamrotał pod nosem i uśmiechnął się z wyrazem dumy na twarzy. Następnie wyjął pióro z kieszeni i przekreślił również ostatnie nazwisko. „Dobrze, że po przyjęciu tej propozycji i nie wpisywałem tu nowych imion”.
Noc… w końcu nastała noc. Wtedy właśnie Vittorio mógł odetchnąć świeżym powietrzem, na którym tak często przebywał, gdy oddawał się swemu hobby. Prócz niego na peronie przebywała również para elegancko ubranych ludzi. Vittorio z obserwacji wywnioskował, że było to małżeństwo lub kochankowie, ponieważ bardzo się do siebie kleili. To było właśnie to, piękna i elegancka blondynka z długimi włosami. Vittorio stracił kontakt z rzeczywistością i przez najbliższe kilkanaście minut wpatrywał się kobietę. W końcu jednak jego zachowanie zostało zauważone i wampir zrozumiał, jak bardzo pożądliwie musi wyglądać jego twarz i oczy. Otrząsnął się i schował za filar, ale tak aby przez niewielką szczelinę w słupie mógł podglądać blondynkę. „Mmm… jaka ona musi być smakowita, ostatnio takiej krwi skosztowałem miesiąc temu. Rzadko spotykam blondynki jednocześnie z arystokratycznej rodziny. Chyba nie mam do nich szczęścia… Ale ten facet… Nie mogę złamać swoich zasad. Nie w takim miejscu.” Vittorio wstrząsnął głową i w tym samym momencie usłyszał gwizd i pociąg, którym miał podróżować wjechał na peron. – Masz szczęście kobieto, że pociąg wjechał na peron. – Powiedział i wsiadł do wagonu najbardziej oddalonego od tego do którego wsiadła blondynka. Przeszukał wagon w poszukiwaniu wolnego przedziału, a następnie usadowił się wygodnie na wybranym przez siebie miejscu. „Nie ma to jak pociągi utrzymane w starym stylu. Podróż takimi starociami daje wiele do myślenia.”

***

Podróż trwała kilka godzin i szczęściem było, że zakończyła się jeszcze na długo przed świtem. Vittorio, aby skorzystać z tego faktu skorzystał z pobliskich taksówek i udał się na umówione wcześniej miejsce. „Mam nadzieję, że nie dotrę tam jako ostatni. Jakoś nie uśmiecha mi się fakt, że wszyscy będą mi się przyglądać fałszywie i nieufnie. Ciekawe ilu z nich okaże się niegodnymi…” Vittorio oblizał wargi „Niech lepiej uważają na siebie, bo Vittorio nadchodzi by zapanować nad tym całym cyrkiem”. W blasku księżyca widać było, że wampir uśmiecha się z wyrazem wielkiego zadowolenia.
Po kilkunastu minutach podróży samochód zaparkował w centrum portu. Vittorio rzucił mu kilka drobnych na przednie siedzenie i wysiadł z wozu. Jak zawsze ubrany był w elegancki czarny garnitur i idealnie wypastowane buty. Do tego wszystkiego pod garniturem założoną miał czarną jak noc koszule, a do niej specjalnie dobrany śnieżnobiały krawat, który wspaniale kontrastował z całą resztą. Na samym początku rozejrzał się jak zwykle po okolicy i obrał idealny dla niego kierunek. Po pokonaniu kilkunastu kroków, ukrył swoją obecność w cieniu rzucanym przez jeden z kontenerów. Miejsce dobrał tak, aby mógł w swobodny sposób przyglądać się statkom, które przycumowane były do brzegu.
 
__________________
"Jedynie wiatr jest w stanie podtrzymać płomień i wzmocnić go."
"Ludzie boją się i nienawidzą tych, których nie rozumieją."

Ostatnio edytowane przez Rikudou : 04-11-2013 o 13:08.
Rikudou jest offline