- Tu jest zima!
Na tak rzeczowe stwierdzenie Felipa mogła jedynie skwapliwie przytaknąć.
- Si, si, mój błąd - odebrała oferowany płaszcz i pośpiesznie się nim owinęła. Chłód był tym nieprzyjemniejszy, że zupełnie od niego odwykła. - Przy pierwszej oportunidad kupię sobie coś ciepłego.
Wydawał się kruchy. Na tyle by zbudzić w Felipie niepokój i zagrzebane podskórnie wyrzuty sumienia. Zacisnęła palce na rączce ostatniej z walizek i podążyła za nim aż do podziemnego parkingu. Po drodze rozwiązał jej się język. Milczenie nie było Felipy domeną a słowa Waylanda jak i cała jego ponura aura prosiły się o komentarz.
- Jaka inna? Jaka obca? Por que? - mówiła szybko, jak miała w zwyczaju, żywo przy tym gestykulując wolną ręką. - Bo pozbyłam się tatuaży i trochę rozjaśniłam włosy? Bromas! Niebyło mnie raptem trzy miesiące, ludzie się nie zmieniają w tak krótkim czasie...
A może się zmieniają? Way wyglądał równie pogodnie co apostoł apokalipsy jeśli nie całej planety, to przynajmniej dzielnicy kolorowych. A wzmianka o Lexi i jej widok za kółkiem uruchomiły chcąc nie chcąc falę wewnętrznej urazy. Pomaga? Jest spoko? Zajęła jej pokój? Anioł nie kobieta. Niech jej postawią monumento albo napiszą o niej przebój! Też coś... Lexi, co to w ogóle za imię? Tatuś był złodziejem samochodów czy fanem Supermana?
W głowie kłębił się jakiś milion pytań, tyle, że nie było czasu by je na tą chwilę zadać. Samochód już pod nich podjeżdżał i zaraz zyskają nikomu niepotrzebnego dodatkowego słuchacza.
- Posłuchaj Michael... - zagrodziła mu drogę by dał jej mówić.- Ja... przepraszam, że cię wciągnęłam w tamte kłopoty. Nie powinieneś siedzieć wtedy samochodzie... Perdon... Zrobiłam wszystko co było w mojej mocy aby zapewnić ci opiekę medico...Zapłaciłam za najlepiej prognozujące leczenie. Tamten doctor zapewniał mnie, że za dwa tygodnie będziesz w pełni sprawny. Byłeś nieprzytomny a ja nijak nie mogłam ci pomóc... - wyraz jej oczu zdradzał dokuczliwe wyrzuty sumienia. - Wiem. Nie powinnam była wyjeżdżać nie upewniwszy się, że wróciłeś całkowicie do zdrowia.
Ostatnio edytowane przez liliel : 06-11-2013 o 23:50.
|