Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2013, 12:30   #247
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Cytat:
Klaus spróbuj dogonić tego co ucieka na piechotę
Zawsze trzech złapanych to nie dwóch.
a czy Klaus wygląda na zaangażowanego w ściganie bandziorów? No może trochę, ostatnimi czasy. Sprawa jest taka - sam ścigać nie będzie. Prosta kalkulacja, gdy bandyci zobaczą w jakiej ilości trwa za nimi pościg ( a wystarczy , że się raz czy dwa razy obróca do tyłu) zwłaszcza pieszy to zawróca, choćby z zemsty by gromadnie zasiekac Klausa, a może go nawet porwać?

Mogę jednak ich śledzić, spróbowac wytropić dokąd podążają ( choć musze zerknąc czy się znam na tropieniu, bez Rexa to chyba lipa) - ale to tylko w przypadku gdyby uśpiony młokos nie miał absolutnie nic do powiedzenia... Chmmm własciwie to tropienie odpada , bo młody na pewno wie gdzie jest obóz. Bandyci pewnie będą się z niego zwijac, ale będzie świerzy trop i wraz z Rexem można za nim podązyc, gdy już wrócimy do miasta.

PS młodego trza by rzecz jasna przesłuchac póki czas , bo jak go oddamy straży to nie wiadomo kiedy co z niego wydobędą. Klaus spróbuje zastraszania, młody nic nie widział bo spał , więc wskaże mu na martwego koleżkę i stwierdzi, że jego kamrat nie chciał mówić i tak oto skończył i że teraz jego kolej - oczywiście mówiąc to obraca sztyletem i szczerzy się niemiłosiernie

Jak będzie chwila to wrzucę powyższa deklarację do posta
 
Eliasz jest offline