Zakładamy, że dawni bogowie są, ale osłabieni... porównałabym to do Amerykańskich Bogów - N. Gaimana.
Jest jeden prawdziwy Bóg, a właściwie go nie ma, bo albo zasnął, albo poszedł kupić fajki i już nie wrócił.
Natomiast wszyscy pozostali są bożkami o ograniczonej mocy - trudno się wozić, jak nikt już w ciebie nie wierzy.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |