Wątek: Zagubiona
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2013, 20:04   #24
Dominique
 
Dominique's Avatar
 
Reputacja: 1 Dominique nie jest za bardzo znanyDominique nie jest za bardzo znanyDominique nie jest za bardzo znanyDominique nie jest za bardzo znanyDominique nie jest za bardzo znanyDominique nie jest za bardzo znany
~I jak ja mam cię teraz uratować, biedaku?~
Spojrzenie samo powędrowało na rannego. Nie na długo. Musiała działać. Sama uciekłaby na drzewo, aczkolwiek matkowanie takiemu warzywku wymagało poświęcenia. Krwawego poświęcenia. Jade szybko podjęła decyzję, zawsze mogła spróbować schronić się na jakiś skałach, jeśli pójdzie źle. Gadanie.
~Jak pójdzie źle, to będzie za późno. ~
Złapała i ubrała swoje ciuchy, wyjmując z ziemi kije, na których się suszyły. Wsadziła je końcami do ognia. Podobnie jak najgrubszą gałąź z zebranego na noc drewna. W prawą dłoń chwyciła nóż, w drugą jeden z podpalonych patyków. Odsunęła się krok od ogniska, stając do niego plecami, by oczy wpatrywały się w ciemność.
- No dalej! Nie ma tu samych ofiar!
Nie rozumiały jej. Nie mogły. Musiała je jakoś przekonać, że nie znajdą tu łatwego łupu. Powinny raczej poszukać tego rannego niedźwiedzia. Pomachała gałęzią, tworząc malownicze smugi ognia i iskier. Nie przyglądała się temu, wpatrzona w ślepia. Walka tuż przy ogniu wydawała się najlepszym pomysłem. Najgorsze było to, że nie pamiętała, czy umie walczyć.
 
Dominique jest offline