Zakończenie rozbiłem na dwa posty. Od Was oczywiście tego nie wymagam. Cieszcie się sesją, choć zakończenie ma gorzki posmak, ale o taki mi chodziło, gdy zaczynaliśmy tę przygodę. Dodam jeszcze epilog po Waszych wpisach. Wkrótce raport z sesji, PDeki i notki w profilach
Choć historia nigdy się nie kończy...
PS Tylko "Team six "zna prawdę o Venenburgu, a to niebezpieczna wiedza...