Brilchan
- Istota rozumna najpierw zbiera informacje a potem dopiero dokonuję czynów. Wiem że dla istoty wyższej jaką jest drow jest to emocja nie zorozumiał jednak jestem w żałobie po rodzicu którego nigdy nie poznałem a który opiekował się mną przez większość życia A kto to był w twoim przypadku Maska czy Shar ? Jedno co mnie zastanawia to czemu Ao wyraził na to zgodę? Zemsta jest w tym przypadku bezsensownym gestem xhcę tylko zrozumieć czemu i wejść w układ z nowym władcą tak abym mógł skorzystać w tej nowo rozpoczętej partii sawy
Drowka zacisnęła wściekle usta.
- Jakie przymilne słowa. Głupcze, jesteśmy półbogami... to my jesteśmy wyższą rasą... a ci idioci pokłonili się przed prawie ludzką pokraką. A teraz wysługują się człowiekowi zwanemu Karalachem... jak nisko upadli ze strachu - rozejrzała się nerwowo i powiedziała - Namyśl się, skontaktuję się z tobą - wyszła pospiesznie.
Veldrin Despana
Potężny mag przeniósł was do Kazamatów, miejsca gdzie przesłuchiwano więźniów. Słychać było przytłumione krzyki i jęki, a smród bólu oraz strachu wręcz przytłaczał. Szli coraz głębiej, a z każdym krokiem aura bólu stawała się coraz silniejsza. Gdy mijali pewne Drzwi, mistrz uśmiechnął się słysząc kwilenie dobywające się stamtąd. W końcu trafili do ostatniego poziomu lochu. i mistrz kazał otworzyć drzwi. Woń krwi starej i świeżej doprowadzała do prawie do torsji. Ogromny, groteskowy mieszaniec ogra i Drowa ubrany w okrwawiony fartuch przyglądał się bezradnie mężczyźnie zawieszonemu na hakach. Miał jasną cerę i ciemne włosy. Patrzał pustymi oczami w przestrzeń
- Nic nie działa panie - rzekł stwór w stroju oprawcy
- Znasz tego człowieka? Bo od kiedy go schwytaliśmy, chce się widzieć z tobą
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 02-12-2013 o 14:29.
|