Akcję na docu uważam za zakończoną. Teraz pora na was, czas pisać posty i kończyć tę kolejkę.
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że zwiad wraca z jednym jeńcem. A czy powiedzą wam coś jeszcze to już inna kwestia.
Ekipa będąca w pobliżu łodzi także w pewnym momencie zauważyła dwa duże błyski, jakby ktoś odpalił lampę błyskową.
Spokojnie możecie więc ruszać dalej lub przystąpić do przesłuchania jeńca. Z racji tego, że tylko Braxton ma wietnamski, to tylko on może spróbować się z nim porozumieć, choć to nie będzie łatwe, bo chłopak jest strasznie przerażony.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |