Nie wiem, bo się nie zastanawiam na razie nad prowadzeniem na serio. Bardziej pytam, badam, bo mnie temat zainteresował - na ile sesja ma/może być oparta na wnętrzu, emocjach, mimetyzmie, a na ile na akcji, "dzianiu się", fabule?
Podsuwając różne pomysły, chciałam ugryźć to z różnych stron - teen melodrama mi akurat wpadł, bo ten gatunek wydał mi się najprostszy do ogarnięcia i niosący najwięcej możliwości. Ale inne pomysły mogą być równie chwytliwe.
Więc w tym krótkim podsumowaniu masz rację - tak, chodzi mi o sesję o emocjach i psychice, aczkolwiek odchyloną w kierunku "obrazków z życia" a nie doznań ekstremalnych (bo tych mamy aż nadto w każdej sesji z jakąś akcją). Teraz staram się przez tą dyskusję wyklarować sobie najlepsze podejście do tematu - czy to przez dobór odpowiednich dekoracji, czy pomysłów...po to, żeby te "okruchy" mogły jak najlepiej wybrzmieć.
PS: I niejako jest to też temat "roboczy" - w Kluczach pewnie też pojawią się wątki obyczajowe, więc zastanawiam się i szukam inspiracji, jak powinnam je pokazać/poprowadzić.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |