Zastanawiam się co począć z powyższą wypowiedzią Yaneksa.
Własciwie to jego wypowiedź jest bzdurna i nie nie wnosząca. Ale to łatwo zignorowac. Wszak w dzisiejszych czasach ignorancja jest cnotą (tak?).
Z drugiej strony trudno nie zauważyć że powyższa wypowiedź jest niezgodna z prawem RP. Przynajmniej z paru powodów. Można więc donieść do prokuratury. Bardziej egocentrycznie było by zbanować tę osobę. Ale czy postulowac za tym?
Z innej strony wydaje mi się że powyższa "deklaracja" jest swoistym manifestem. I kiedy próbuję sobie imaginować jakie cele mogą tej przyświecać czuję się bezradny.
Dlatego jedyne co uczynię to poproszę:
Myśl kolego co piszesz.
Pozdrawiam
Mariusz
__________________ To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce. |