Czas na ogłoszenie niekwestionowanych diamentów, zwycięzców całego Lastinn, najpiękniejszych i najmądrzejszych. Albo po prostu tych, których karty najbardziej przypadły mi do gustu.
Po pierwsze chciałbym podziękować wszystkim, którzy włożyli pracę w stworzeniu postaci i wysłaniu jej do mnie. Wydarzyło się coś, czego jeszcze nigdy wcześniej nie uświadczyłem na Lastinn. Nie dostałem, ani jednej słabej karty. Większość z nich trzymała literacko wysoki poziom, a absolutnie każdy zaoferował mi ciekawą, napisaną z pazurem postać. Jeszcze raz dziękuje wam za to.
Niestety byłem zmuszony do wybrania tylko części z nich. Poniżej w kolejności alfabetycznej:
aveArivald - Marc "
Jacob nie ma dziś najlepszego dnia" Nemrod o wździęcznej ksywie Zjeb, a całkiem prywatnie gracz, który zapytał mnie o prawie każdy aspekt neuroshimy
Bebop - Ezechiel "
rzutem na taśmę" Deakin, jako podstarzały rewolwerowiec.
Dziadek Zielarz - Clyde "
Człowiek orkiestra" King, czyli człowiek, który jedną ręką naprawi twoją giwerę, a drugą Cię opatrzy.
Fabiano - Ridley "
Skończyła się gorzała?" Mars, facet, któremu akurat średnio się układa
JaTuTylkoNaChwilę - Joshua "
mam przesrane" Richardson, czyli chromowany kierowca z Detroit.
Szarlej - Randal "
autostopowicz z posterunku" Fray, czyli facet z notatnikiem.
Jak widzicie zdecydowałem się na 6 kart wstępnie zastanawiając się nad 4 graczami. Stało się tak, ponieważ jeżeli miałbym rozsądzić, która z nich była najlepsza musiałbym chyba rzucić monetą
W sobotę założę temat z komentarzami i materiałami oraz wyślę do każdego PW z pytaniami/informacjami itp. Pierwszy post - prolog do właściwej historii przeczytacie w poniedziałek albo w piątek.
Do zobaczenia
Administracje prosiłbym o zostawienie tematu jeszcze przez weekend, graczy o potwierdzenie informacji.