Naim – ODP 78, porażka -2 ŻYW
Pandora – ODP 56, porażka -2 ŻYW
Lodowate powietrze paliło niczym ogień. Skóra powoli zaczęła pokrywać się cienką skorupą szronu, a powieki coraz trudniej było otworzyć. Zaspy wokoło jawiły się jako przytulne miejsca, w których wystarczy wykopać jamę i schronić się przed zimnem. Usnąć na chwileczkę i ogrzać się. Naim – spostrzegawczość (-10) 68, porażka
Pandora – spostrzegawczość (-10) 59 (PS 16), sukces!
Ruch. Coś w dole doliny poruszyło się i przykuło uwagę Pandory. Przestała przyglądać się hałdom śniegu. Przykryła oczy ręką, aby osłonić je od refleksów i spojrzała jeszcze raz w miejsce, gdzie przed momentem coś się poruszyło. W górę doliny, ku zamkowi posuwał się wolno sznur piechurów. Dziewczyna nie była w stanie określić kim byli, ale musiało ich być co najmniej dwa tuziny. Balbinus – poziom mocy (4) 5+2=7, sukces!
Balbinus – Skaza (+10) 30, sukces! -1 ŻYW
Druga próba okazała się skuteczniejsza. Poprzednio czarodziej przeliczył się w ocenie swoich moźliwości. Teraz czar zadziałał tak, jak sobie tego mag życzył. Poczuł rozlewające się po członkach ciepło – mróz nieco przestał mu dokuczać. Do momentu, w którym weszli do środka. Balbinus – ODP (-10/+15) 18, sukces! -1 ŻYW
Faro – ODP (-10) 25, sukces! -1 ŻYW
We wnętrzu budynku było jeszcze zimniej niż na zewnątrz. Faro i Balbinus czuli jak zamarzają im stawy, a ścięgna pracują ze zdwojonym wysiłkiem. Mimo to znaleźli schody i skierowali się w górę, ku szczytowi wieży. Ze ścian patrzyły na nich niewidzące, zamarznięte oczy. Co kilka stopni musieli omijać wystające z lodu dłonie lub stopy. Schody wiły się i zwężały, a wysoko nad sobą mag i strzelec widzieli okrągły otwór wiodący na zewnątrz, prawdopodobnie na platformę stanowiącą zwieńczenie wieży.
Okrągła platforma była pusta. Stanowiła za to doskonały punkt obserwacyjny. W dole, za murami zobaczyli swoich towarzyszy, którzy dla rozgrzania się podskakiwali w kółko i machali rękoma. Widok iście komiczny. Faro – spostrzegawczość (+10) 100 (PS 18), sukces!
Wysokie położenie i przejrzyste powietrze, pozwoliły Fabiusowi dostrzec coś jeszcze. Daleko w dole doliny maszerowała kolumna ludzi. Było ich około dwudziestu. Było niemal pewne, że kierują się do lodowego zamku. Faro ocenił, że dotarcie do budowli zajmie im około godziny. |