Kel pobiegł za krasnoludem, i nagle zobaczył jak jedno z "martwych" ciał się poruszyło, podbiegł do ledwo żywej osoby i krzyknął:
-Thorgrimie zobacz!! On chyba żyje!!- Widzę, że chyba jest wykończony spróbuje mu pomuc zaklęciem
Po czym elf wyciągnął ręce nad leżącą osobę i po chwili z dłoni zaczęła wypływać świetlisto-złota eneriga, która zaczęła otaczaj postać. No mam nadzieje, że to mu pomoże, jeśli ma jakieś rany to (chyba wszystkie) zniknął
(PS:To taki czar na oczyszczenie, który leczy rany itp. ; ) |