Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2013, 19:39   #90
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Noc minęła spokojnie, przynajmniej dla większości z przybyłych. Przebudzenie w Czerwonym Domu było wyjątkowo przyjemne biorąc pod uwagę ciepło i luksusy jakie posiadali mieszkańcy.

Przebudzenie w karczmie nie było już aż tak wygodne. Okropny ból, niczym po uderzeniu ciężkim obuchem, rozrywał czaszkę krasnoluda. Nie była to jednak dla niego nowość, więc nie trwało długo jak był z powrotem na nogach, zastanawiając się gdzie znajdują się jego towarzysze.

Pogoda nie była zła, lecz błoto na ulicach wciąż zatapiało buty niczym głębokie końskie łajno. Już przez okna Czerwonego Domu widać było jak miejscowi przygotowują wozy z żywnością. Wyglądało to jak typowa wyprawa na targowisko w większym mieście. Mieszkańcy byli w to bardzo zaangażowani.
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline