Przyśpieszyłem troszke akcje, mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe ale w scenariuszu miałem jeszcze jedno tylko spotkanie zanim wydażyło się to co się wydażyło teraz i z przyczyn zalezyn odemnie ;d a sa to np chec iscia dalej (nie zrobilismy jeszcze nawet 1% właściwej kampanii) postanowiłem przeskoczyc to i owo
ale nic sie nie bojcie bo prawdziwy fun sie dopiero zacznie ehehehe
PS herszt bandytow nikogo nie zabijal chyba ze w obronie wlasnej ehhh pod koniec walki mialy z kamienic wyjsc bezdomne dzieci na ktore potrzebne mu tak byly wasze pieniadze, gdyz dzialal jka taki wielki sigilowski dom dziecka
no ale zescie go zarzneli i juz nie zdazylem tych dzieciakow wrzucic wiec nie zmienialem
niech wam bedzie ze byl zly, ale ta akcja nawet w wykonaniu dobrych bohaterow druzyny skojazyla mi sie z paleniem czarownic i obyczajem sprawdzania czy ktos jest czarownica czy nie, a mianowicie wiazano mu rece i nogi przywiazywano kamien i rzucano do rzeki, jak utonal to znaczylo ze byl normalny jak mu sie jakos udalo przezyc to byl czarownica/wnikiem i ginal na stosie