Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-02-2007, 22:48   #23
Atanael
 
Reputacja: 1 Atanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumny
Sarnus spojrzał po zebranych, jego uwagę przykuł pesymistycznie nastawiony szlachcic. Nie rozumiał tego, on uwielbiał cyrk, teatr czy też kino, a cała wypowiedź jego, jakże dobrej znajomej, skoro przybył tu i o tym nie zapomniał, brzmiała jak piękny scenariusz filmu sensacyjnego. Spojrzał na wielkiego gburowatego pesymistę i odezwał się do niego:
-Panie... de Fou? Tak? Chciałem powiedzieć... Znaczy... A nieważne...
Sarnus podrapał się po potylicy, najprawdopodobniej zgubił zdanie, które chciał wypowiedzieć, albo zrezygnował z względu na rozmówce, do którego chciał je skierować. Zastanowił się chwile i był pewien, że to nie będzie taki piękny film, wejdzie zniszczy wszystko, co stanie mu na drodze, dramatycznie zginie jeden z jego kompanów, jednak bilans będzie pozytywny i skończy się szczęśliwie... Niestety, czasy, kiedy przebywał w Hollywood się skończyły, a tu nie kręcili takich dobrych filmów...
 
__________________
Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica...
Atanael jest offline