Hmmmm.. wiesz Digoxin. Zacząłem się poważnie zastanawiać czy przyjechać w sobotę.
Masz imponującą wiedzę o zatruwaniu komuś życia. W każdym bądź razie na sobotę biorę swoje piwo i herbatkę.
A co do artykułu to bardzo mi się podobał. I resztę pozostawię bez komentarza.