Cóż. Trzeba umieć deprawować się i degenerować nawet drobnostkami
A nie. To chyba chodziło o szukanie radości w małych rzeczach? W każdym razie - funkcje obsługowe nadal są wolne, może zamiast marudziać z zazdrości, to spróbujecie swoich sił i zechcecie zakosztować dekadenckiego i perwersyjnego smaku władzy?