W sumie nie wiem, jak daleko możemy się posunąć, więc post taki zawieszony. Zdzichu zamierza uciec, jak najdalej stąd. Zabierze wszystkich, którzy zdążą wskoczyć na lub do ciężarówki. W głowie analizuje dokąd mógłby uciec. Proszę MG o jakieś wskazówki w tym temacie.
A samochód Zdzicha widzę mniej więcej tak:
Zamiast paki ma oczywiście zbiornik na wodę.