Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2007, 11:04   #30
Rhamona
Banned
 
Reputacja: 1 Rhamona nie jest za bardzo znany
Anita wyraźnie się uspokoiła, po tym co powiedział do niej Sarnus, choć mówienie Brujahowi, żeby się uspokoił nigdy nie było dobrym argumentem, to jednak w tym przypadku podziałało. Anita najwyraźniej nauczyła się już w swoim nieżyciu aby nigdy nie lekceważyć słów potomków Malkava.

Niestety na próżno. Słowa Akessandra, ponownie wyprowadziły Anitę z równowagi. Nie przerwała mu jednak ani w jednym momencie. Jej pięści zaciskały się mimowolnie. Słowa Francoisa zdecydowanie zignorowała, a Sarnus ponownie złagodził całą sytuację. Dla wszystkich wprawionych w odczytywaniu emocji twarz Anity nie kryła żadnych tajemnic. Można było odczytać z niej jak z otwartej księgi jak tańczą w niej skrajne emocje.
W końcu Anita spoglądając na zegarek wyraźnie się uspokoiła i przemówiła.

- Dziękuję ci Sarnusie, twe Moce z pewnością będą bardzo pomocne. Natomiast co do reszty... rozumiem, że macie wiele pytań, to jest ... jakby tu powiedzieć - naturalne. Ale chyba zdajecie sobie sprawę z tego, że skoro daję wam możliwość zrezygnowania w tym momencie, równoznaczne to jest z tym, że nie mogę wam więcej powiedzieć. Wydawało mi się to takie... oczywiste. Czy mam rozumieć, że wszyscy się zgadzacie i dlatego chcecie odpowiedzi na te pytania? Musicie wiedzieć, że jeśli na nie odpowiem, nie będziecie mieli już wyjścia. Czasami dobrze jest nie wiedzieć...
- No więc jak? Za około 20 minut będą tu psy Szeryfa.


Anita wiele bardzo ryzykownych rzeczy usłyszała w zbyt krótkim odstępie czasu i to, że była już na granicy swojej wytrzymałości dało się wyczuć. Została bowiem nazwana Anarchistką i to lekkomyślną, do tego pod wątpliwość została poddana jej ambicja. Zbyt wiele ryzykownych stwierdzeń, zbyt wiele nieżyczliwości jak na więzi przyjacielskie. Przez moment poczuła zawód, ale najwidoczniej była zbyt twarda aby aż tak bardzo się tym przejmować.
 
Rhamona jest offline