Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-12-2013, 06:41   #4
Halad
Banned
 
Reputacja: 1 Halad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodze
Fliza - Karczma "U Wichlarza"

Skończył posilać się i podniósł by podejść do szynkwasu.

- Jeszcze jedno proszę - wskazał rękę na opróżniony kubek.
- Może piwa ? - zaproponował karczmarz, zwaliste, ale bynajmniej nie opasłe chłopisko.
- Te szczyny świętej Zyty, które nazywacie marcowym podpiwkiem... - skrzywił się wymownie
Gospodarz w odpowiedzi przesłał mu szczerbaty nieco uśmiech i sięgnął po flaszę.
- Przechowajcie to - położył na stole kuszę i kołczan z bełtami - nie będę taskał tego żelastwa ze sobą. A i to jeszcze - położył długi wąski rapier w pochwie z czarnej spękanej skóry.
Sztylet przy sakiewce, sztylet w bucie, trzeci zatknięty za pas na plecach. Arsenał jakiego nie widziano tu chyba od czasów Wojny Herzogów.
- Spokojnie u was, cicho... - podniósł kubek do ust zagadując.
Nim karczmarz zdążył odpowiedzieć wino w kubku kolebneło się grożąc wychlapaniem.
- Co u diabła - warknął i odwrócił się by zobaczyć kto łazi jak oferma. Normalnie nie zwróciłby uwagi, ale to wino było za jego prawie ostatnie monety i nie będzie wylewał mu go jakiś wołorób.
 

Ostatnio edytowane przez Halad : 26-12-2013 o 12:33.
Halad jest offline