Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2013, 17:54   #22
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Ryszard nie sądził, że pomyśli z wdzięcznością o ostatnich tygodniach ciężkiej pracy. Gdyby przyszło mu biec miesiąc temu, już dawno chwytałby oddech, wsparty o jakiś budynek. Tym niemniej starał się patrzeć realistycznie - trochę harówki nie zrobi z niego sportowca.
Czuł znajomy ścisk żołądka - to silny stres. Pomimo upału, zrobiło mu się zimno - efekt odpływania krwi z naczyń włosowatych w skórze, podpowiadała pamięć, przywołując absurdalną w tym momencie scenę wywiadu z jakimś ekspertem w "Pytaniu na śniadanie". Poczuł się zupełnie nie na miejscu. Biuro, wyjazdy służbowe, a w domu telewizja i książki - to jest jego życie. Przepocona koszulka, ból mięśni, ucieczka, niebezpieczeństwo - co to jest???
Pozwolił sobie na chwilę odpoczynku. Z dwóch kierunków zbliżali się pacjenci, wybrał więc drogę ucieczki jak najdalej od nich. Rozglądał się uważnie - może jakiś porzucony rower, albo jakaś kryjówka?
 
Reinhard jest offline