Wątek: Stalingrad 1942
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2013, 17:13   #1
Karolczaneq
 
Karolczaneq's Avatar
 
Reputacja: 1 Karolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodze
Stalingrad 1942

16 październik 1942, sztab 23. Niemieckiego Batalionu Stalingradzkiego.

" - Ich pozycje są oddalone zaledwie o kilometr od Wołgi, ze względu na proporcjonalne rozłożenie sił wzdłuż całego odcinka frontu proponuję ofensywę na całej długości ich pozycji. Nasze działa są przygotowane do prowadzenia ognia zaporowego w ich stronę. Potem powinni ugiąć się pod naporem naszej piechoty. - mówił kapitan do pułkownika który siedział i słuchał uważnie słów swojego podkomendnego. Zawsze uważał go za zdolnego dowódcę, i tym razem zdecydował się mu to pokazać.
- Ty to zrobisz - powiedział krótko pułkownik, po czym zgasił swojego papierosa, wstał i wyszedł z namiotu dowódczego zostawiając kapitana samego w swojej niedoli. Niedoli bo nie wiedział jeszcze, że czeka go najcięższe zadanie w jego życiu. "

18 październik 1942, godzina 5:31, pozycje radzieckie.

Strien Kamratov

Strien obudził wybuch. Niby w oddali, jednak skończywszy szkołę wojskową wiedział, że nic nie wybucha przypadkiem. Wstał powoli zaczął rozmyślać o wczorajszym śnie. A śniło mu się coś dziwnego i niegodnego prawdziwego Sowieta. Wcielił się w postać jakiegoś Niemca, a na dodatek, jak mu się zdawało bo widział już wiele mundurów - jakiegoś oficera. Jakiś inny Niemiec - widać niżej położony w hierarchii wojskowej mówił coś do niego pokazując coś na mapie. Strien jednak widział jak przez mgłę i nie mógł dojrzeć co dokładnie. Nie rozumiał również co mówili Niemcy z oczywistego powodu.
- Komandir, atakują nas ! - do jednego z pomieszczeń kamienicy w której spał Strien wpadł jeden z jego żołnierzy. - Jest ich za dużo !.
Po chwili na budynek w który zajmowali Rosjanie zaczęły spadać z powietrza następne pociski.

Zyski : 5x zdobyczne MP40
Straty : 4 ludzi zabitych, 5 rannych.
Opis otoczenia : Atak frontalny z ulicy pomiędzy kamienicą ( 8 ), a magazynem (6)

Borys Nikołajewicz Polewoj

Borys spał pogrążony w głębokim śnie, kiedy nagle obudził go krzyk jednego z jego podoficerów który spał obok. Opuszczony magazyn w którym spali praktycznie wszyscy dowódcy był oczywistym celem Niemców. Podeszli oni tutaj po cichu, jeszcze przed nawałą artyleryjską, eliminując wartownika i wchodząc pojedynczo do poszczególnych pomieszczeń. Borys spał w piwnicy wraz z dwójką swoich zaufanych podoficerów. Niemiec był uzbrojony w MP40 i zastrzeliwszy Wasilija, przyjaciela a jednocześnie doradcę i pomocnika Borysa - zaczął celować do drugiego z towarzyszy. Ten jednak rzucił się na Niemca i zaczął się z nim szarpać. Jednak po chwili kula rozerwała głowę młodemu Rosjaninowi. To był snajper. Borys zdążył jednak wyciągnąć swój pistolet i dwoma kulami powalił napastnika. Po czym wstał i ruszył na pomoc swoim całkowicie zdezorientowanym ludziom.

Zyski : 3x zdobyczne MP40, 2x granat ręczny
Straty : 5 zabitych ( w tym Wasilij i drugi z podoficerów ), 3 rannych
Opis otoczenia : Atak frontalny z ulicy pomiędzy kamienicą ( 8 ), a magazynem (6)

Julian Woronow

- Wstawać ! Atakują nas ! - krzyczał Julian do swoich ludzi aby zerwali się ze snu i ruszyli do walki z Niemcami. On jako jedyny nie mógł usnąć tej nocy i dlatego zareagował jako jeden z pierwszych, i to dzięki niemu nie doszło do całkowitego zaskoczenia Sowietów.
- Nie pozwolić im zająć magazynu ! - krzyczał rzucając granat w stronę kilku żołnierzy niemieckich którzy wyłonili się zza progu. Po kilku minutach wszyscy ludzie Juliana byli już gotowi do walki.
- Tam są snajperzy - jeden z Rosjan wskazał palcem na oddalony budynek gdzie w jednym z okien błysnęła luneta. - Trzeba ich zajebać !

Zyski : 7x zdobyczne MP40,
Straty : 6 zabitych, 4 rannych
Opis otoczenia : Magazyn jest zajmowany przez Niemców, flanki bezpieczne osłaniane przez inne oddziały.

Aleksiej Rokoszyński

Aleksiej nie spał ale leżał na łóżku kiedy do jego pokoju wpadł granat.
Dzięki swojemu refleksowi zdążył go odrzucić przez małe okienko jednak ten wybuchł zaraz za oknem odrzucając Aleksieja tak że ten uderzył głową o kant skrzyni z amunicją. W oczach mu się zaciemniło, utracił nagle słuch i zaczął tracić przytomność. Zobaczył jednak dwóch jego podkomendnych wbiegających do pomieszczenia.
- Jest ranny, szybko po nosze ! - krzyknął jeden z mężczyzn, jednak Aleksiej nie usłyszał nic więcej bo stracił przytomność.

Zyski : 3x karabin Gewehr 43
Straty : 3 zabitych, 7 rannych
Opis otoczenia : Atak frontalny z ulicy między kamienicą ( 11 ), a magazynem (6)

Nikita Sorokin

Nikita obudził się akurat kiedy rozpoczęło się natarcie. Miał sen podobny Striena, jednak nie rozmyślał nad tym szczególnie. Przypomniał sobie o tym dopiero gdy zastrzelił z mosina pierwszego biegnącego Niemca. I również kiedy jeden z Niemców strzelił do niego. Jak się okazało był to niecelny strzał z niemieckiego pistoletu. Nikita szybko się obudził i zobaczył zdziwioną twarz młodego Niemca. Ten odrzucił pistolet i już miał chwycić za MP40 zwisającą na pasie, kiedy Nikita pchnął go nożem w brzuch. Raz. Drugi. Trzeci. Za czwartym Niemiec już nie oddychał. Popchnął bezwładne ciało wroga i schowawszy nóż, złapał za mosina.
- Czas ratować ojczyznę - pomyślał i ruszył na pomoc towarzyszom niedoli.

Zyski : 2x MP40
Straty : 5 zabitych, 5 rannych
Opis otoczenia : Atak frontalny z ulicy między kamienicą ( 11 ), a magazynem (6)

***

Pozycje startowe :

1 - Strien Kamratov
2 - Borys Nikołajewicz Polewoj
3 - Julian Woronow
4 - Aleksiej Rokoszyński
5- Nikita Sorokin
 

Ostatnio edytowane przez Karolczaneq : 02-01-2014 o 22:36.
Karolczaneq jest offline