Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2013, 22:58   #14
Pasiasty
 
Pasiasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Pasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetnyPasiasty jest po prostu świetny
Całej piątce dobrze się rozmawiało, śmiało i wspominało dawne- dobre- czasy. Nikt nawet nie czół się zmęczony. Wręcz było odwrotnie z każdej minuty na minutę rozmowy stawały się coraz bardziej interesujące i wnikliwe. Nikt nawet nie spostrzegł, że jadą już około dwóch godzin i mają przejechane 3/4 drogi. Mały ruch na drodze i dość szybka jazda Kennetha'a sprawiły to, że tak szybko upływały kilometry.
Robiło się coraz później, powoli wszystkim powieki stawały się coraz cięższe, zaczynało się robić ciepło i już nie dużo brakowało, żeby zasnąć. Rozmowy praktycznie ucichły i każdy chciał się chodź chwilkę przespać. W taki nastrój prędzej czy później ta pogoda wpędziła by każdego. Zaczynało coraz mocniej padać i na dodatek samochód wjechał w gęstą mgłę.
Kenneth musiał teraz trochę zdjąć nogę z gazu- coraz ulewniejszy deszcz i mgła. Droga też nie była najlepsza, mogłoby się wydawać, że od dawna nikt już nią nie jeździł. bardzo blisko drogi rosły drzewa(z jednej i z drugiej strony), które oświetlone blaskiem księżyca, skropione deszczem i ubrane we mgłę nie robiły za dobrego wrażenia i mogły powodować zaszczucie lub strach.
Cała czwórka śpi...
Kierowcy przychodziła myśl, żeby się zatrzymać i chwilę się przespać, ponieważ wcześniejszą noc też ma nieprzespaną. Ale z drugiej strony i on i inni chcą jak najszybciej dojechać, bo podróż po takim odludziu do najmilszych nie należy.
Pozostałą czwórkę ze snu wyrwał nagły pisk opon i dźwięk uderzenia. Momentalnie wszystkie szyby popękały, a małe odłamki wsypały się do środka pojazdu. Na całe szczęście samochód nie dachował. Wbił się prawą stroną w drzewo, dość mocno popychając silnik w stronę pasażera. Zrobił się ogromny szum. Każdy zaczął się gorączkowo ruszać i każdy chciał się jak najszybciej wydostać z pojazdu. Po chwili zamieszania wszyscy z wyjątkiem Ruth stali nerwowo spoglądając na samochód i szukając wzrokiem jakiegoś nadjeżdżającego samochodu. Ponieważ nie trzeba było być mechanikiem, żeby zorientować się, że samochód nadaje się tylko na szrot!
Ruth siedziała na poboczu i zaciskając zęby z bólu trzymała się za nogę. Po chwili reszta podbiegła do niej...


Odpowiedzi do 2
 
__________________
"The oldest and strongest emotion of
mankind is fear" -H. P. Lovecraft
*****
Szukam MG, który przyjmie początkującego gracza pod swoje skrzydła ;)
Pasiasty jest offline