Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2014, 18:15   #17
Miszkus
 
Miszkus's Avatar
 
Reputacja: 1 Miszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodzeMiszkus jest na bardzo dobrej drodze
- Cholera. Że też musiało to spotkać nas. A wszytko szło tak dobrze. Może nawet za dobrze.
George na skutek uderzenia miał rozwalony łuk brwiowy. Z tego właśnie miejsca obficie lała mu się krew. Sam nie zwrócił jednak na to uwagi. Bardziej przejmował się nogą Ruth.
Kiedy okazało się, że nic takiego groźnego się nie stało odetchną z ulgą.
- Gdzie my do cholery jesteśmy? Czy ktoś zna to miejsce? - pytał.
Szukał jakichś znaków drogowych w pobliżu miejsca wypadku, ale nic nie znalazł.
- Kurwa. Jesteśmy na jakimś pustkowiu! - powiedział wściekły.
W międzyczasie zaczęło opatrzył głowę po tym jak John zwrócił mu uwagę na krew.
- Dzięki John. Gdybym się nie opatrzył pewnie wyglądał bym jak potwór. Jakieś plany drużyna? Co teraz? - odpowiedział.
 
Miszkus jest offline