lastinn - Wyświetl Pojedyńczy Post

Lost · 08-01-2014, 16:06

Battle Hardened Weaponry, Combat & Survival Library. WeaponsCombat.com

Jeżeli to przegięcie to proszę administracje o skasowaniu linku. Pełna porad i "know how" strona w języku angielskim, o tym jak budować pułapki, improwizowaną broń palną i wszelakie złe rzeczy, jakimi nasi bohaterzy mogą przyłożyć niepokornym gangerom.

I jeszcze coś ode mnie:

Cytat:

Nazwa: Ślicznotka
Zdjęcie: Zdjęcie I
Używana amunicja: .45
Pojemność magazynka: 1
Reguły specjalne: Mały zasięg (20 metrów), Twardy spust, Niecelny, Zawodny, Wolne przeładowanie (4 segmenty. Po wystrzale trzeba odryglować, wyrzucić ręcznie łuskę, załadować nowy nabój i zaryglować)
Wymagana budowa:
Opis: Wiem, proszę Pana że nie wygląda, jak coś imponującego, ale z tym pistoletem wiąże się długa historia. Zrobił go mój świętej pamięci, niech mu ziemia lekką będzie mąż. Podobno zabarykadował się gdzieś na pustkowiach w starym warsztacie samochodowym, bez swojego Colta, który wypadł mu z rąk ale z dużym do niego zapasem amunicji, otoczony przez watahę dzikich psów. Jedzenia i wody miał tylko na kilka dni, a bestie proszę Pana wcale nie chciały odpuścić. Więc mając pod ręką narzędzia i części stworzył właśnie Ślicznotkę. Nazwa na moją część... Co się Pan śmiejesz?
Dodatki:

Cytat:

Nazwa: From Moloch with Love
Zdjęcie: Zdjęcie I
Używana amunicja: 8,5x50 mm
Pojemność magazynka: 1
Reguły specjalne: Twardy spust, Celny, Zawodny, Dobry Nabój, Wolne przeładowanie (4 segmenty. Po wystrzale trzeba odryglować, wyrzucić ręcznie łuskę, załadować nowy nabój i zaryglować)
Wymagana budowa: 14
Opis: Prawdziwe szaleństwo. Joe, tutejszy traper wziął kawałek drewna, wyrzeźbił z niego kolbę, dodał lufę z kaemu, który podobno wyciągnął ze zniszczonej maszyny molocha, z którą rok temu rozprawił się oddział Posterunku, tyle że nie było już komu rozebrać łup, podłożył pod to dwójnóg z M60, przerobił całą konstrukcję, żeby jakoś śmigała mu na ten dziwaczny nabój, który znalazł w środku i dodał to tego jeszcze lunetę. Tym samym w łapach ma najbardziej przerażającą snajperkę, jaką widziałem. Joe nie poluje już na gołębie i szczury. Teraz wali do jeleni i niedźwiedzi.
Nie narzekam póki mogę od niego kupić mięso, ale powiem Ci prawdę. To coś może siać śmierć i zniszczenie, ale jak będzie miało kaprys to zwyczajnie urwie mu pieprzone łapy i kawałek głupiej mordy.
I wtedy znów będę łaził głodny.
Dodatki: Luneta x8, dwójnóg

EDIT: przerobiłem opis i specyfikacje ostatniego karabinu, żeby nawiązywał do tego, co napisał Leminkainen. Byłeś moją inspiracją!