Wątek: Z mroku...
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2007, 19:59   #110
welf
 
Reputacja: 1 welf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znany
Topór przeciął ciało jaszczura na pół, a krew zabitego stwora bryzgnęła mu w twarz. Rozejrzał się i zobaczył, że dwa kolejne jaszczury padły martwe na ziemię. Wydawało się, że wszystko przebiega po ich myśli, gdy ujrzał pojawiające się wokół portalu magiczne runy i wyłaniających się z portalu wojowników.

Teraz przeciwnik miał przewagę, dalsza walka nie miała chyba większego sensu. Wtedy zobaczył jak Ilaveyron rzucił się w kierunku dwu skrajnych wojowników.
-A może jednak się uda.-

[user=3770]Wpada w szał[/user]

Z pyska półorak wyrwało się przerażające wycie, i z tym okrzykiem ruszył za Ilaveyronem, atakując wojowników blokujących drogę. Jego zamiarem jednak nie było minięcie jaszczurów i przebicie się w kierunku skrzyń i portalu, lecz ułatwienie tego zadania jego elfiemu kompanowi i ściągnięcie jak największej ilości jaszczurów na siebie, by odciągnąć ich uwagę od reszty drużyny i by dać jej czas na przeprowadzenie skutecznego ataku.

Po zadaniu pierwszego ciosu Dir złapał topór oburącz przed sobą i z szaleńczym okrzykiem niemilknącym nawet na chwilę zaczął obracać się tnąc toporem dookoła siebie kierując się na środek ulicy. Wiedział, że musi jak najwięcej jaszczurów ściągnąć na siebie i jak najdłużej utrzymać się przy życiu, więc na tym głównie skoncentrował swoją uwagę.

[user=3770]Wykorzystuje atut nieświadomy unik do walki z kilkoma przeciwnikami chroniąc go przed flankowaniem.
Duża ilość PW + redukcja obrażeń i szybkie leczenie powinny mu jakiś czas pozwolić pozostać przy życiu. [/user]
 
welf jest offline