No jeżeli nam się daje trzy dni, to i tego samego wymagamy od MG, co w tym dziwnego? Każdy ma napięty harmonogram( a na pewno większość) i wszelkie opóźnienia są w normie. Ale uprasza się o posta, sorry chłopaki jednak nie dam rady, wybaczcie, napiszę za dwa dni, to spoko. A nie info pisane o 15, że wieczorem będzie albo rano, oraz nieuzasadnienie tego w ponad 24 godziny, czemu się tak nie stało, to już chyba mogę czuć się upoważniony do zapytania, o co chodzi!? Wiadomo, każdy ma życie itp. itd. Ale jesteśmy ludźmi w większości dorosłymi, bez mała inteligentnymi, a w takim towarzystwie chyba można zwrócić uwagę na termin i wyrazić tym swoją ciekawość? Przez taki brak zainteresowania położył się trzy ostatnie sesje, w których brałem udział, bo nikt nie pytał, nic się nie działo... Ta mi się podoba i nie chcę tego samego. |