Zaraz, zaraz. Nigdy nie twierdziłem że moi herosi będą niszczyć miasta jednym uderzeniem. Głównie dlatego że nie będą. Bo to głupie. I mało kreatywne. I nie opłacalne w kwestii nekromantów, bo każdy atak o tej skali zniszczyłby ciała i kości które mogę włączyć do armii. Był to rozmyślnie przesadzony przykład. Jeśli nie przedstawiłem tego jasno, przepraszam.
Problem polega również na tym że istnieje wiele, wiele, wiele, wiele więcej sposobów na bycie OP w rozgrywce pomiędzy państwami niż posiadanie potężnej postaci niszczącej miasta.
__________________ Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli |