Ja się trochę przymierzam.
Wieczorem przemyślę postać, spiszę po-bardzo-krótce i będę łapać któregoś z panów na gg bo w kwestii mechaniki d&d to jestem dalece dysfunkcyjna. Nigdy podręcznika na oczy nie widziałam i jakoś się nie garnę. Jeśli mnie to nie dyskwalifikuje w przedbiegach to gdy zmrok zapadnie wymyślę jakąś nieskomplikowaną łotrzycę.