Cóż, nie pozostaje nic innego jak uznać fakt. Rozgrywka jest martwa.
Mniej graczy? Pewnie tak. Dodatkowa zasada? Każdy osobiście odpowiada za to żeby jego posty spełniały wcześniejsze dekrety. Każdy sam opisuje swoje rasy. Opisuje, a nie tylko atakują i atakują.
Otherwise, bad things will happen.
Od siebie dorzuciłbym jakieś cięższe ograniczenia na wrogą interakcję bóstw. Mam wrażenie że w tej rozgrywce zbyt mocno się na tym skupiliśmy.
Tobie, Kaworu, życzę powodzenia w rozwiązywaniu Twoich problemów