dopiero zauważyłem że zedytowałeś wcześniejszego posta
Cytat:
Mike - Zmień definicję charakteru. Pekińczyk na wiadrze kawy może oznaczać właściwie wszystko i nic zarazem. Dopisz sobie w ekwipunku także klucze do magazynu. W wyglądzie mógłbyś napisać, jak chodzisz ubrany, czy masz jakieś znaki szczególne, nie wiem, pieprzyk, cokolwiek. Przystojny dałoby się trochę rozwinąć. Dodatkowo, zamiast specjalizacja w "Noży" proponowałbym specjalizację przykładowo z czymś związanym z medycyną.
|
Pekińczyk na wiadrze kawy:
Wyobraź sobie niskiego jak na Azjatę kolesia, który jednocześnie szatkuje marchew, nie patrząc na ręce (ostrze rozmywa się od wielkiej prędkości) do tego gada z kimś przez telefon, ogląda telewizję i jednocześnie przyjmuje zamówienie od kelnera. Gdy je przyjmie zamówienie rzuca to co robił i zaczyna obierać warzywa, zamiesza w innym garnku. Przełączy kanał, zbluzga kelnera za kaleczenie polskiej nazwy pierogów, a na koniec poda mu poprzednie zamówienie, nie mówiąc dla kogo to. Bo uważa, że kelner pamięta i wie co podaje. Nakręcony i narwany - w skrócie
Znaków szczególnych niema, ubiera tez się normalnie, koszulka i jeansy. W zasadzie nie ma o czym pisać. Przystojny... to ciężko zdefiniować bo nikt nie zna kryteriów na jakich opierają się kobiety
Ale dlaczego nie noże? To jego narzędzie pracy używa go od dziecka, a medycynę studiuje dopiero 3-4 lata, liczy po prostu na dobra kasę jak już będzie lekarzem, ale nie chece zbawiać świata i być drugim Housem
W Chinach lekarz to prestiż i kasa jak się dobrze ustawi
Noże to podstawa. Wiec lekarzem jest raczej średnim
Ja bym do takiego nie poszedł