Właśnie Arango... Tym bardziej, że jest to sprawa indywidualna każdej parki z osobna. Chcą ten dzień jakoś obchodzić - niech obchodzą, co w tym złego? Nie chcą - też spoko, wszak uczucia nie okazuje się tylko w jeden dzień w roku. Gorzej np. gdy owi "zakochani" mają różne zdania na ten temat, ale tu... nie na darmo sie mówi, że związek jest sztuką kompromisu i jeśli taki banał jak Walentynki jest w stanie doprowadzić dwojga zainteresowanych do kłótni - to chyba powinni sie poważnie zastanowić nad sensem bycia razem... albo iść do łóżka i nie gadać tyle
Tak na marginesie: Ponoć ten czwartek jest "Tłusty", prawda? He he to chyba w ramach "pocieszania" tych, którzy walenie tynków chcieliby obchodzić a nie maja z kim. Jak widać zawsze się znajdzie inna forma słodkości w życiu