Wątek: Walentynki
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2007, 13:03   #34
Dysonance
 
Reputacja: 1 Dysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnieDysonance jest jak niezastąpione światło przewodnie
Walentynki a kolor różowy.

Stwierdzenie, że różowy jest kolorem 'burdelowym' w czystym tonie obraża osoby lubujące się w tym kolorze. Pozwolę sobie dla przykładu użyć porównania koleżanki Aivillo. Niewątpliwie, nie jest ona wielbicielką uroczej barwy łososiowej, tudzież subtelnych odcieni ciemnego różu (kwiaty w tym kolorze pachną najpiękniej). Ich sala została przystrojona w owe kolory z dodatkiem upajającej czerwieni, romantycznej i zmysłowej.
I co?
'Jak w burdelu!'.
Proszę przez chwilę pomyśleć. Są osoby, którym taki kolor odpowiada. Są takie, którym nie. I co? W takich przypadkach dochodzimy do kompromisów. Nie rozumiem Czarnych Mrocznych Lasek, ani Inteligentek W Czerni, bo wszystkie te osoby ubierają się na ciemno nie dlatego, że to praktyczne i eleganckie, ale dlatego, że _romantyczne_. Koniec końców niczym nie różnią się od plastikowych Barbie, malujących paznokcie na kolor rozmydlony.

Walentynki sprowadzono jednak do miana święta Britney Spears, Christiny Aguilery czy Dody Elektrody, bo uznano je za blondynki pokoleniowe, a tylko blondynki, według mrocznych laluń świętują 14 lutego. Tworzy się bariera.

Ponadto - czy każdy uważa, że Walentynki trzeba spędzić z facetem, obmacując się na ławce?! Oczywiście, że nie.
Cytując słowa mojej mamy:
"Przejmujesz się brakiem faceta? Ja cię kocham. Ja cię nie zostawię. Nie będę narzekać, że odchudzasz mi portfel, zrobię ci śniadanie do szkoły, nawet nie będę psioczyć na pozostawione podpaski w łazience."

Więc pojmuję Walentynki jako ogólne Święto Miłości. A im częściej można podciągać pod to Święto Mamy, tym lepiej.
 
__________________
"Neuro from the nerves, the silver paths. Romancer. Necromancer. I call up the dead. But no, my friend... I am the dead, and their land."
Dysonance jest offline