Cytat:
Lub jakąś halucynację. :P
|
Lepiej nie, bo pomyli pochylającego się nad nim Jakoba z ghoulem.
Uznajmy, że chodziło o to:
Cytat:
(...)Zniknął z pola widzenia nim wystrzelone pociski zdążyły go dosięgnąć.
|
Miejmy nadzieję, że nie będzie nam dane przekonanie się czy oberwał jakimś odłamkiem, czy też nie.
Cytat:
Owszem, ale Jakob będzie potrzebować solidnej motywacji, żeby wspomóc ludzi barona. A w przypadku Araba - jeszcze solidniejszej.
|
Ja tylko przypominam reszcie, że mają w drużynie cyrulika, a to czy będzie chętny do pomocy to już nie mój problem. Dbam o graczy, a nie o ich postacie.
@edit:
Ja wiem o tym Komturze, ale jest noc, jesteś w lesie gdzie konary przesłaniają niebo, wokół nie ma żadnych punktów odniesienia... są pewne luki w Twoim planie.
Chociaż jestem przekonany, że w końcu Kmietek dojdzie do wioski, ale nie będzie to lekki spacerek.